Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

100 lat temu w Kluczborku stacjonowali żołnierze z Francji. Pilnowali głosowania w plebiscycie [ZDJĘCIA]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Rekonstrukcja w Kluczborku na 100-lecie plebiscytu niepodległościowego na Śląsku.
Rekonstrukcja w Kluczborku na 100-lecie plebiscytu niepodległościowego na Śląsku. Foto-Luk
W 1921 roku podczas plebiscytu w Kluczborku stacjonowały wojska Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej. Rekonstrukcję tych wydarzeń zorganizował Leszek Krzyżanowski razem z harcerzami z kluczborskiego ZHR. Sesję fotograficzną wykonał Foto-Luk, czyli Łukasz Turek.

- Rekonstrukcją historyczną chciałem przypomnieć młodzieży o plebiscycie sprzed 100 lat, kiedy mieszkańcy Śląska głosowali, czy chcą należeć do Polski, czy do Niemiec. Były to bardzo trudne czasy, wzmagał się terror, Niemcy zamordowali księdza Franciszka Marxa, proboszcza ze Starego Olesna - przypomina Leszek Krzyżanowski ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

- Do Kluczborka na czas plebiscytu weszły wojska francuskie. Niemieckie wojsko i administracja musiały opuścić miasto. Francuzi stacjonowali najprawdopodobniej w budynku obecnej komendy powiatowej policji, w której przed wojną mieściły się koszary pułku dragonów pruskich - dodaje Leszek Krzyżanowski.

Uczestnicy rekonstrukcji ubrani byli w mundury armii francuskiej, część z nich miała także szkockie kilty!
- W Kluczborku wprawdzie byli tylko Francuzi, natomiast pułk Szkotów z armii brytyjskiej był podczas plebiscytu w Opolu. W czerwcu robiliśmy rekonstrukcję wjazdu generała Henri Le Ronda do Opola - mówi Leszek Krzyżanowski.

Harcerze odwiedzili też grób Henryka Dubiela (1902-1971), działacza plebiscytowego i powstańca śląskiego, pochowanego na cmentarzu komunalnym w Kluczborku.

Plebiscyt narodowościowy przeprowadzono na 20 marca 1921 roku. Na Śląsk wkroczyły wojska francuskie, brytyjskie i włoskie. Do Kluczborka oddział francuskiej piechoty wkroczył 6 lutego 1921 roku.

Angielsko-francusko-włoska Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa na Górnym Śląsku miała za zadanie pilnować pokoju i nadzorować przebieg plebiscytu.

Rozpoczęła się za to walka propagandowa. Polacy przejęli gazetę „Kreuzburger Zeitung” (Gazeta Kluczborska), a Niemcy założyli własną „Kreuzburger Nachrichten” (Wieści Kluczborskie).

W plebiscycie frekwencja była imponująca, głosowało aż 97,5 procent uprawnionych. 95,8 procent głosujących wybrało Niemcy. Bastionami niemieckości były miasta w powiecie kluczborskim: Kluczbork (96,3 procent), Byczyna (97,3 procent) i Wołczyn (98,8 procent).

W wioskach więcej osób głosowało za przynależnością do Polski, ale i tak wszędzie z dużą przewagą wygrała opcja niemiecka. Najwięcej głosów za Polską było w Brzezinkach (35,7 procent), Czaplach Starych (26,9 procent), Kujakowicach Dolnych (22,9 procent) i Markotowie Małym (21,9 procent).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto