Od lat czekają, aż ktoś je pokocha. Są już staruszkami, których nikt nie chce. - Naszym marzeniem byłoby znalezienie dla nich domu. Choć dla jednego... Nie zmienimy świata, ale możemy zmienić świat dla tego jednego psa – apeluje Dorota Skupińska, kierowniczka opolskiego schroniska ruszając z nową akcją pod hasłem „Zaadoptuj psiego weterana”.
W grupie weteranów jest cała masa psiaków, m.in. Brus - mały, szorstkowłosy kundelek, który w opolskim schronisku przebywa od 2011 roku. - To piesek do kochania. Ma 11 lat, zgadza się z innymi psami i jest bezproblemowy – mówi Skupińska.
W kolejce do nowego domu czeka także Braga. Jest bardzo przestraszona, opiekunowie przypuszczają, że ktoś musiał ją skrzywdzić. Inny pies to Dakar strażnik schroniska i Klak, który ze starości zaczął już ślepnąć... Lista jest długa, a każdy znajdujący się na niej pies to oddzielna historia.
- Dla wielu z nich to ostatni dzwonek, by znaleźć nowy dom. Prawda jest taka, że psy w schronisku starzeją się szybciej. Czasem latami nie chorują, aż nagle przychodzi ten dzień, kiedy wszystko się sypie. Wtedy z dnia na dzień pies staje się swoim cieniem, jakby stracił nadzieję na to, że jeszcze ktoś go pokocha. Nie chcemy, żeby nasze najstarsze psy umierały tutaj, liczymy na dobre dusze, dzięki którym nasi podopieczni choć w ostatnich latach, czy miesiącach życia poznają co to prawdziwy dom – mówi Skupińska.
Wśród weteranów do adopcji są nie tylko psy, ale i koty. Aby przyjąć któregoś z nich, trzeba przejść procedurę adopcyjną. - Pomagamy we wszystkim - mówi Skupińska. Kontakt ze schroniskiem: 77 45 45 902.
Zobacz też: "Klatka życia" ratunkiem dla zwierząt
Źródło: NTL Radomsko Sp. z o.o./x-news
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?