Koronawirus w DPS-ie w Gierałcicach. Chorych jest już 40 osób

W piątek przed południem w codziennym raporcie rozsyłanym przez służby wojewody opolskiego znalazła się informacja o kolejnych 6 osobach z gierałcickiego DPS-u, u których wykryto koronawirusa. To mężczyźni - 4 w średnim wieku i 2 w sile wieku. Wszyscy czują się dobrze.

- Na dzień dzisiejszy zdiagnozowanych mamy 40 przypadków koronawirusa. To 36 podopiecznych i 4 osoby z personelu - mówi Mirosław Birecki, starosta kluczborski.

Cztery osoby przebywają w szpitalu. Resztę skoszarowano w ośrodku.

Starosta informuje, że potwierdzonych przypadków może być więcej. - Monitorujemy sytuację, testujemy kolejne osoby, bo część z ujemnych przypadków gorączkuje, więc liczba chorych może wzrosnąć.

Na szczęście z DPS-u w Gierałcicach płyną też dobre informacje. - Wśród osób chorych wiele przechodzi koronawirusa bezobjawowo. No i w przyszłym tygodniu przybędzie nam ozdrowieńców, którzy całkiem dojdą o siebie. Szacujemy, że będzie to grupa około 20 osób - podkreśla Birecki.

Kluczborski starosta uspokaja też wszystkich mieszkańców zaniepokojonych faktem trafienia na ministerialną listę jako strefa niebieska. Lista ta jest aktualizowana na podstawie analizy wzrostu zakażeń w ostatnich 14 dniach. Jeśli nowych zakażeń w powiecie przybyło powyżej 12 na 10 tysięcy mieszkańców, wtedy region trafia na czerwoną listę, jeśli między 6 a 12 - wtedy powiat będzie strefą żółtą. Wiąże się to z - mniej lub bardziej - zaostrzonymi rygorami sanitarnymi, takimi, jak obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, zachowanie dystansu społecznego czy ograniczenie liczby weselników. Lista niebieska to ta, w której - ze względu na wzrost zakażeń - mogą zostać wprowadzone ograniczenia.

- Mamy jedno większe ognisko, ale osoby chore są odizolowane od innych i dobrze zaopiekowane. Nie ma więc powodu do szerszego niepokoju - podsumowuje Birecki.