Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto wynosił dokumenty z urzędu w Byczynie? Radni przesłuchani - sprawcy brak

Redakcja
Byli burmistrzowie Byczyny:Robert Ś. i Katarzyna Z.
Byli burmistrzowie Byczyny:Robert Ś. i Katarzyna Z. Mirosław Dragon
Kluczborska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wynoszenia dokumentów z ratusza w Byczynie. Doniesienie złożył były burmistrz, który sam usłyszał niedawno prokuratorskie zarzuty.

Kluczborska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wynoszenia dokumentów z ratusza w Byczynie. Doniesienie złożył były burmistrz, który sam usłyszał niedawno prokuratorskie zarzuty.

Burmistrz Robert Ś. złożył doniesienie jeszcze przed wyborami, ponieważ na portalu Jawna Byczyna ktoś opublikował fotokopie objętych klauzulą tajności umów pożyczek na 65 milionów zł, które gmina zaciągnęła od Komunalnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego.

O ogromnej pożyczce (do spłaty było w sumie ponad 90 milionów zł!) jako pierwsza napisała „Nowa Trybuna Opolska”.

Anonimowi twórcy Jawnej Byczyny opublikowali kopie 14 umów, podpisanych przez byłą wiceburmistrz Katarzynę Z.

W związku z doniesieniem jeszcze przed wyborami przesłuchani zostali niemal wszyscy byczyńscy radni.

Na przesłuchania jeździli do komendy w Namysłowie. Kluczborska policja została wyłączona, ponieważ jeden z jej funkcjonariuszy, Grzegorz Bednarek jest radnym w Byczynie.

Robert Ś. zapewniał, że to nie on domagał się przesłuchania radnych.

- Jako organ mamy obowiązek zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Spełniłem swój obowiązek - tłumaczył były już burmistrz Byczyny.

Radnych (i urzędników) przesłuchano, śledztwo umorzono.

Dochodzenie w sprawie ujawniania i wykorzystywania informacji uzyskanych w związku z pełnioną funkcją lub wykonywaną pracą i umieszczenie ich w internecie zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy - informuje Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowa w Kluczborku. - Postanowienie o umorzeniu jest prawomocne.

Kluczborska prokuratura postawiła za to zarzuty byłemu burmistrzowi Robertowi Ś. i jego zastępcy Katarzynie Z.

Zarzuty dotyczą zapłaty ponad 2,6 miliona zł firmie męża pani wiceburmistrz, mimo niedokończenia budowy Byczyńskiego Inkubatora Przedsiębiorczości oraz sfałszowanych oświadczeń majątkowych wiceburmistrz.

Te sprawy też jako pierwsza ujawniła „Nowa Trybuna Opolska”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kto wynosił dokumenty z urzędu w Byczynie? Radni przesłuchani - sprawcy brak - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto