Są takie miejsca w Toruniu, które w potocznej mowie zyskały swoje własne, oryginalne określenia. Choć Jubilat już dawno zamienił się w POLOmarket, wielu torunian nadal używa starej nazwy sklepu. Podobnie jest z kilkoma innymi obiektami w naszym mieście. Poza tym w toruńskiej gwarze funkcjonują także slangowe określenia takie jak Meksyk, Czeczenia czy Ohio. Wiecie, gdzie są te miejsca? Tak nazywają je torunianie!