Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o powiat kluczborski. Czy mimo długów można dalej inwestować? [WIDEO]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Sesja rady powiatu kluczborskiego, na której udzielone zostało wotum zaufania i absolutorium. Z lewej starosta kluczborski Mirosław Birecki, z prawej jego poprzednik i polityczny adwersarz Piotr Pośpiech.
Sesja rady powiatu kluczborskiego, na której udzielone zostało wotum zaufania i absolutorium. Z lewej starosta kluczborski Mirosław Birecki, z prawej jego poprzednik i polityczny adwersarz Piotr Pośpiech. fot. Mirosław Dragon
Debata w Kluczborku nad stanem najbardziej zadłużonego na Opolszczyźnie powiatu stała się kolejną odsłoną ostrego sporu między byłym i nowym starostą. W tle toczy się prokuratorskie śledztwo.

W 2018 roku PSL po 20 latach stracił władzę w powiecie kluczborskim. Rządy objęła Ziemia Kluczborska, komitet burmistrza Kluczborka Jarosława Kielara.

Na stanowisku starosty Piotra Pośpiecha zastąpił Mirosław Birecki, były sekretarz miasta.

Starosta Birecki po objęciu rządów oskarżył poprzednika, że zadłużył powiat na 100 milionów zł razem z odsetkami i ratami leasingów.

Debata nad raportem o stanie powiatu i głosowanie nad wotum zaufania dla zarządu stały się okazją do kolejnej odsłony ostrego politycznego sporu.

- W raporcie kwota zadłużenia jest podana na czerwono i wielką czcionką, ale nikt nie miał odwagi napisać o mitycznych 100 milionach długu - wytknął Piotr Pośpiech. - Zadłużenie wynosi 53,784 mln zł, a tylko w ostatnich czterech latach udało nam się pozyskać 120 milionów i zainwestować ponad 54 miliony złotych.

- Podstawowe pytanie brzmi: czy powiat było na to stać? Bo fakty są takie, że powiat kluczborski jest na pierwszym miejscu w województwie opolskim i pewnie na podium w Polsce, jeśli chodzi o zadłużenie - odparł starosta Mirosław Birecki. - Pan twierdzi, że było nas stać. Ja twierdzę, że powiat został przeinwestowany. Ta bańka w końcu pękła i ten dług jest po prostu straszny, a my musimy naprawiać finanse powiatu.

W tej wymianie zdań jak w soczewce widoczne są diametralnie różne koncepcje rządzenia powiatem kluczborskim.

Piotr Pośpiech w 2006 r. przejął już mocno zadłużony powiat (samorząd ciągnęły na dno długi szpitala). Mimo to przez 12 lat starosta Pośpiech balansował na krawędzi zadłużenia i wykorzystywał różne instrumenty finansowe (m.in. leasing zwrotny, subrogację), żeby zdobywać dotacje unijne i robić kolejne inwestycje.

- A więc dało się obsługiwać to zadłużenie, spłacać je i inwestować, pozyskując dotacje - podkreślił Piotr Pośpiech.

Starosta Mirosław Birecki uważa, że zamiast kolejnych inwestycji konieczne są cięcia, oszczędności i spłacenie wielomilionowych długów. Powiat w tym roku wdrożył drastyczny program oszczędnościowy: cięcia etatów, wygaszenie inwestycji i planowana na przyszły rok likwidacja Młodzieżowego Domu Kultury.

Powiat kluczborski jest w krytycznej sytuacji finansowej. W lipcu złożymy wniosek do Ministerstwa Finansów o 60-milionową pożyczkę - zapowiada Mirosław Birecki. - Nie da się obronić nieszczęsnej subrogacji długu. Zamieniliście kredyt na droższy tylko dlatego, żeby przesunąć go w czasie kosztem 19 milionów zł. Tego nie można nazwać gospodarnością, co Regionalna Izba Obrachunkowa wytknęła, składając zawiadomienie do prokuratury. Prokuratura wszczęła śledztwo, czyli uznała, że zachodzi uzasadnione podejrzenie przestępstwa.

- Ilekroć brakuje merytorycznych argumentów, to pada magiczne słowo „prokuratura”. Śledztwo jest „w sprawie”- odparł Piotr Pośpiech. - Mogę poradzić staroście, jak wyjść z trudnej sytuacji finansowej, bo przez lata udowadniałem, że umiem to robić.

Mediatorem w tym sporze próbował być przewodniczący rady powiatu Andrzej Olech.

- Nie ma sensu tracić czasu na wojenki. Mój apel jest taki, byśmy wspólnie się pochylili nad problemem, jak się uporać z tym długiem, a przestali przerzucać się, który sposób zarządzania powiatem jest lepszy - apelował Andrzej Olech.

Radni udzielili zarządowi powiatu zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium.
W każdym z obu głosowań wynik był taki sam:

  • Za było 10 radnych - Wojciech Smolnik, Jarosław Przybył, Andrzej Olech, Robert Wietrzyk, Ryszard Okaj, Rafał Neugebauer, Lesław Czernik (wszyscy Ziemia Kluczborska), Zdzisław Pelc, Maciej Sitek i Artur Nowak (wszyscy Koalicja Obywatelska PO - Nowoczesna);
  • Przeciw było 3 radnych: Piotr Pośpiech, Jakub Goliński, Magda Durecka (wszyscy z PSL);
  • Wstrzymało się 4 radnych: Przemysław Panicz (PSL), Damian Jakub Buła, Celina Zając, Teresa Wróbel (wszyscy z PiS);
  • Nieobecnych było 2 radnych: Andrzej Butra (PSL) i Marcin Michalski (PiS).
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spór o powiat kluczborski. Czy mimo długów można dalej inwestować? [WIDEO] - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto