- Ludzie przynoszą tam dosłownie wszystko, a dzikie wysypisko rośnie zaledwie kilometr od ratusza - opowiada pan Grzegorz, który poprosił nas o interwencję.
Co ciekawe tuż obok tego miejscu urząd miasta zlikwidował już jedno, duże wysypisko. Dodatkowo specjalnie zamurowano przejście pomiędzy garażami, aby nie można było tamtędy przynosić odpadów.
To jednak opolan nie powstrzymało.
- Niestety powstaje kolejne wysypisko, ale zajmiemy się tym tematem, wspólnie z właścicielem terenu - zapowiada Krzysztof Maślak, komendant Straży Miejskiej.
Śmieci dostają się także do kamionki, której właścicielem jest cementownia Odra. Już kilka razy je usuwano, ale ze względu na strome skarpy wyrobiska, akcję muszą prowadzić alpiniści.
Zobacz też: Setki śmieci na wyspie Bolko
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?