Jednym z największych tortów, który wyszedł spod ręki Anny Korczyńskiej z Izbicka, był samolot o długości 1 metra. Zamówiła go stewardessa pracująca w jednej z linii lotniczych.
- Tort miał doczepiane skrzydła, które były dodatkową dekoracją - mówi Anna. - Gdy klientka przyjechała odebrać wypiek okazało się, że nie mieści się w bagażniku samochodu. Musiałyśmy odczepić skrzydła, żeby mogła przewieźć odlotowy wypiek na urodziny.
Nietypowe pomysły na tort:
Anna Korczyńska przyznaje, że żadne zamówienie nie jest w stanie jej zaskoczyć. W swoim portfolio ma torty m.in. w kształcie:
- ciężarówki
- beczki z piwem
- koła samochodowego
- żaby
- szachów
- basenu
- butów
- gitary
- gałki ocznej
- kobiecych pośladków
Galeria nietypowych tortów:
- Kiedyś klientka zażyczyła sobie na urodziny tort ze sztyletem, który miał być pokryty czerwonym lukrem symbolizującym krew - dodaje pani Anna. - Niedawno zrobiłam tort w kształcie suma dla zapalonego wędkarza i tort morski, z główną bohaterką: rybką Nemo.
Sporym wyzwaniem było także zrobienie tortu, który przypominał makietę ratusza w Strzelcach Opolskich. Zamówili go bliscy jednej z pracownic, która odchodziła na emeryturę. Mistrzyni cukiernictwa z Izbicka upiekła swoje dzieło sztuki tylko na podstawie zdjęć.
- Dokładnie zaplanowałam, jak powinna wyglądać tortowa makieta - dodaje. - Najpierw zrobiłam osobno ścianki, okna, drzwi, wieżę i tarczę zegarów. A potem poskładałam wszystko w jedną całość.
Na przygotowanie takiego dzieła sztuki trzeba poświęcić nawet dwa dni. Pierwszego dnia przygotowywany jest biszkopt i część elementów. A w następnym dniu pani Anna składa wszystko w jedną całość. W przypadku makiety strzeleckiego ratusza, waga tortu sięgnęła 7 kilogramów. Wypełnienie miało malinowy smak z kawałkami gorzkiej czekolady.
- To chyba największe w wypiekach, że poza dobrym wyglądem, muszą też być smaczne - zauważa Anna Korczyńska.
Trudne początki
Mieszkanka Izbicka odkryła swój talent do cukiernictwa artystycznego, nieco przez przypadek, 13 lat temu. Z zawodu jest fryzjerką, a wcześniej nie pracowała w żadnej piekarni.
- Swój pierwszy tort upiekłam dla mamy, która powiedziała mi, że mam niezwykły talent - wspomina. - Początki były trudne, bo po urodzinach upiekłam jeszcze dwa inne torty i zawiozłam je do pobliskich restauracji z pytaniem, czy właściciele chcieliby współpracować. Odzewu nie było. Odezwali się za to zwykli ludzie, gdy zobaczyli moje torty w internecie.
Dziś cukiernictwo artystyczne, to stałe zajęcie Anny Korczyńskiej. Za swoje wypieki została uhonorowana nagrodą Orły Cukiernictwa.
Sałatka ze świeżego szpinaku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?