Mikołaj odwiedził mieszkańców Domów Pomocy Społecznej w Kluczborku. Obdarował ich hojnymi prezentami

Akcję od sześciu lat organizuje wolontariuszka Natalia Dzierżyńska. W listopadzie mieszkańcy kluczborskich DPS-ów przy ulicy Wołczyńskiej i Sienkiewicza piszą listy do świętego Mikołaja, w których wymieniają swoje wymarzone prezenty.

Następnie akcja jest ogłaszana w Internecie. Osoby, które chcą się w nią włączyć i obdarować seniorów, losują listy i na ich podstawie sporządzają paczki.

- Oczywiście darczyńcy dopisali i wszyscy mieszkańcy naszych domów, a jest ich 121 otrzymają prezenty. Mamy też kilka nadprogramowych podarunków, które rozdysponujemy wśród wszystkich – mówi Krzysztof Dzierżyński, dyrektor DPS-u w Kluczborku. – Paczki przyjechały nie tylko z powiatu kluczborskiego, ale też z Gdańska, Bełchatowa, ze Śląska, a nawet z zagranicy.

Jak przyznaje dyrektor, co roku listy są coraz śmielsze, a paczki coraz bardziej obfite.

- Nasi mieszkańcy coraz odważniej piszą o tym, o czym marzą, a nie są to wielkie rzeczy, tylko to, co jest im potrzebne do codziennego życia – tłumaczy Krzysztof Dzierżyński. – Każdy, nawet najmniejszy podarunek, sprawia naszym podopiecznym ogromną radość.

Najczęściej na liście życzeń wymieniane były: słodycze, kawa, herbata, kosmetyki, pościel, odzież, ciepłe kapcie itp.
Ale były też marzenia bardziej oryginalne.

Pani Agnieszka Stanosek co roku prosi o karmę dla sikorek.

- Dokarmiam ptaki i jest to całe moje życie. Szczególnie lubię sikorki za ich inteligencję. One uwielbiają słonecznik i słoninkę. Niestety, ostatnio nie miałam już czym ich karmić. Było mi bardzo żal, bo odlatywały takie smutne i głodne – mówi pani Agnieszka.

Z kolei pan Kazimierz marzył o akordeonie. Inny z panów zażyczył sobie karmę dla pieska, by również jego pupil w czasie świąt miał radość.

W tym roku prezenty były szczególnie bogate, bo do akcji włączyły się Moto-Mikołaje oraz Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”.

- Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu – informuje Małgorzata Tomaszewska, przewodnicząca związku w Kluczborku. – Naszą akcję wsparli: zarząd regionu w Opolu, pracownicy mundurowi i służby cywilnej z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku, straży pożarnych z Kluczborka i Namysłowa, Famaku oraz Browaru Namysłów. Bardzo im wszystkim dziękujemy za okazane dobro

.