Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

14-letnia wolontariuszka z Opola pilnie potrzebuje pomocy. Ania spadła z 10 metrów i uszkodziła rdzeń kręgowy. Czeka ją kosztowne leczenie

Łukasz Biernacki
Łukasz Biernacki
Na rehabilitacje, która może pomóc Ani potrzebne jest ponad 80 tysięcy złotych.
Na rehabilitacje, która może pomóc Ani potrzebne jest ponad 80 tysięcy złotych. archiwum rodzinne/siepomaga.pl
14-letnia Ania Bilovol mimo młodego wieku już od kilku lat zaangażowana jest w pomoc potrzebującym. W ubiegłym roku z własnej inicjatywy skoordynowała w Opolu akcję poboru krwi, działała też przy organizacji koncertu charytatywnego „Opole dla Ukrainy”. Teraz sama potrzebuje jednak pomocy.

Po wypadku dla Ani liczy się każda złotówka

W maju bieżącego roku świat Ani i jej rodziny zawalił się. 14-latka wracała późnym popołudniem do domu. Przechodząc przez most, straciła równowagę i spadła z wysokości około 10 metrów. Diagnoza: złamanie kręgosłupa i przerwanie rdzenia kręgowego.

- Lekarze na początku nie dawali jej żadnych szans, twierdząc, że nigdy już nie usiądzie. Trudno pogodzić się z myślą, że własne dziecko zostanie przykute do łóżka już na zawsze. Nie mogłam tego zaakceptować, ale co najważniejsze, Ania się nie poddała – pisze w Internecie mama 14-latki

Intensywna rehabilitacja i ogromna chęć życia Ani przynoszą jednak efekty. Młoda wolontariuszka przebywa teraz w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Potrafi już siedzieć, a nawet przy pomocy dwóch osób, stanąć na nogi. Lekarze mówią, że są szanse, żeby dziewczyna wróciła w przyszłości do sprawności. Do tego niezbędne będą jednak kosztowne leczenie i regularne ćwiczenia rehabilitacyjne.

W Internecie na stronie internetowej Siepomaga.pl założona została zbiórka pieniędzy na ten cel. Potrzebna kwota to ponad 80 tysięcy złotych.

Link do zbiórki: Wspieramy Anię

- Trzeba zadziałać jak najszybciej. Pierwsze 6 miesięcy od wypadku daje aż 80 procent szans na progres. Nie mogę przegapić tej okazji i odebrać Ani nadziei, że kiedyś znowu postawi swój „pierwszy” krok. Ściska mnie serce, gdy widzę, jak bardzo cierpi. Proszę, o pomoc w przywróceniu mojej kochanej córce zdrowia – pisze pod internetową zbiórką mama Ani.

Drugi człowiek nigdy nie był jej obojętny

Przed wypadkiem Ania była zaangażowana społecznie w wiele inicjatyw. Od kilku lat jest ona wolontariuszką przy Fundacji Pomocy Dzieciom i Rodzinie Horyzont w Opolu.

- Choć ma dopiero 14 lat aktywnie angażuje się ona w sprawy społeczne naszego miasta. W ubiegłym roku zorganizowała mobilny punkt poboru krwi, który stanął przy Opolskim Ratuszu. Pomagała też przy organizacji dużego koncertu charytatywnego „Opole dla Ukrainy” – przekazuje nam Wojciech Zabrocki, prezes Fundacji Pomocy Dzieciom i Rodzinie Horyzont w Opolu.

Ania Bilovol za swoją działalność już kilkukrotnie była wyróżniana na różnego rodzaju galach wolontariatu.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto