Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 lat po remoncie dworca PKP Kluczbork. Miał być hostel, kawiarnia i biura, a są pustki

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Tak wygląda dzisiaj wyremontowany dworzec PKP w Kluczborku.
Tak wygląda dzisiaj wyremontowany dworzec PKP w Kluczborku. Mirosław Dragon
W grudniu minęło 10 lat od otwarcia dworca kolejowego w Kluczborku po kapitalnym remoncie, który pochłonął kilka milionów złotych. Plany na komercjalizację dworca były duże, ale nic z tego nie wyszło. Jedyny sklepik został zamknięty kilka lat temu. Takie problemy z zagospodarowanie dworców jest w wielu miastach.

Zabytkowy XIX-wieczny dworzec kolejowy w Kluczborku został gruntownie wyremontowany w latach 2012-13. Prace kosztowały 3,9 miliona zł. Obiekt otwarto uroczyście po remoncie w grudniu 2013 roku.

Zabytkowy budynek na pewno wypiękniał po kapitalnym remoncie. Plany były jednak takie, że dworzec odżyje. Na parterze wydzielono lokale do wynajęcia. Jest duża powierzchnia na restaurację (w miejscu, gdzie przed laty była dworcowa restauracja), jest miejsce na salonik prasowy wraz z kawiarnią oraz na punkt informacji turystycznej. Na pierwszym piętrze są biura do wynajęcia, a także miejsce na niewielki hostel.

Problem w tym, że 10 lat po remoncie ani jeden lokal nie jest wynajęty. Przez jakiś czas działał salonik prasowy, ale został zamknięty już sześć lat temu.

- Prowadziłem na dworcu salonik prasowy w latach 2015 -2018. Ale z każdym nowym rozkładem jazdy likwidowano połączenia. Podróżnych było coraz mniej, więc także coraz mniej klientów - mówi Mariusz Ziółkiewicz, były właściciel Sklepiku na Dworcu. - Na koniec zatrudniałem stażystkę i wtedy wręcz dopłacałem do interesu.

Jedyny dworcowy sklepik został zatem zamknięty. Później jedyną nową inwestycją na dworcu był... parking płatny całą dobę. Za parkowanie trzeba było płacić przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Efekt był taki, że wielu kierowców parkowało nie na dworcowym parkingu, ale na trawniku lub nawet na drodze dojazdowej do dworca.

Pod koniec 2023 roku PKP zrezygnowała z opłat i parking znowu zapełnił się samochodami.

W pomieszczeniach na dworcu kolejowym w Kluczborku wiszą kartki „Do wynajęcia”.

- Obecnie na dworcu w Kluczborku jest wynajęta powierzchnia pod prowadzenie kasy biletowej oraz kilka pomieszczeń biurowych. Do wynajęcia pozostaje około 500 m2 powierzchni, która można zagospodarować w bardzo różny sposób. Naszym zdaniem na dworcu mogłaby na przykład funkcjonować siłownia z fitness czy szkoła tańca. Jesteśmy otwarci też na inne pomysły potencjalnych najemców - mówi Bartłomiej Sarna z Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji PKP S.A.

- Problem na pewno jest w tym, że dworzec kolejowy leży daleko od centrum miasta - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka. - PKP skomercjalizowała parkingi i od razu opustoszał. Zaoferowaliśmy nawet, że możemy utrzymywać ten parking, żeby tylko był udostępniony za darmo dla mieszkańców. Tani hostel na dworcu PKPO na pewno by się przydał. W końcu niebawem ruszy budowa drogi ekspresowej S11 przez Kluczbork.

- Z drugiej strony coraz popularniejszym trendem jest wynajmowanie, w szczególności na dworcach po modernizacji w małych i średnich miejscowościach, przestrzeni przez samorządy, dzięki czemu dworce łącze w sobie obsługę pasażerów z usługami dla mieszkańców. Dla przykładu wynajmują one lokale pod siedziby instytucji kultury (biblioteki, ośrodki kultury), jednostek miejskich czy posterunki policji.

Na dworcu PKP w Oleśnie powstała filia urzędu miejskiego

Tak jest w Oleśnie, gdzie też niedawno gruntownie wyremontowano dworzec PKP. Właścicielka restauracji, która działała na dworcu, dostała wypowiedzenia, zamiast tego na dworcu kolejowym mieści się straż miejska i Ośrodek Pomocy Społecznej.

Zabytkowy dworzec PKP Olesno Śląskie (ponieważ tak brzmi oficjalna nazwa oleskiej stacji kolejowej) został gruntownie wyremontowany w latach 2021-22. Koszt inwestycji wyniósł 11,7 mln zł.

Po przebudowie na parterze oprócz poczekalni są biura straży miejskiej oraz ośrodka pomocy społecznej, a na piętrze 3 mieszkania interwencyjne.

Niepokojący trend jest jednak taki, że dworce PKP pustoszeją nawet mimo remontów.

  • 10 lat temu odrestaurowano dworzec w Kluczborku, miał być nawet hostel, a są pustki.
  • W Oleśnie po remoncie z dworca zrobiono filię urzędu miejskiego, przeniosły się tu bowiem OPS i straż miejska.
  • Byczyna przejęła dworzec, żeby zrobić w nim świetlicę, a teraz nie wie, co zrobić z budynkiem, chciała go oddać PKP, ale koleje nie chciały tego zwrotu.

Dworzec PKP w Kluczborku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 10 lat po remoncie dworca PKP Kluczbork. Miał być hostel, kawiarnia i biura, a są pustki - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto